zuzAnioły

"Aniołów nikt sobie nie wymyślił. Są starsi od Adama i Ewy."

Ks. Jan Twardowski

czwartek, 5 lipca 2012

Skrzydła (i rozterki z biura)

Dziś jeszcze jedna Anielica... Skrzydła dostała nieco inne, niż zwykle...
 Zbliżenie na buźkę:
 Rzut oka z góry:
 No i w całej okazałości :)
 Nie będę nic więcej o Niej pisać, bo chyba komentarza żadnego nie wymaga... ;)

Mam do Was jednak pytanie.
Dziewczyny, powiedzcie mi w jakich butach chodzicie do pracy latem?
(chodzi mi o pracę w biurze, urzędzie, itp)
Od dłuższego czasu próbuję kupić jakieś butki na obcasie, które nie miałyby wywalonej ogromnej dziury na paluchy.... Szukam, szukam i co? i nic.
NIE MA!
Wszystkie czółenka, sandałki są z dziurą!
Czy tylko ja mam problem z pójściem do pracy w butach pokazujących palce?
Mam jakieś przestarzałe podejście/poglądy/wychowanie? 
 A może macie jakieś "źródło" ładnych i odpowiednich butów biurowych..?
HELP... :(

No to jeszcze całuchy i wracam do pracy :)
:*

11 komentarzy:

Yeshka pisze...

Anielica piękna :) A co do butów mam bardzo podobny kłopot. Pracuję w wydawnictwie jakoś mam wrażenie, że klapki czy letnie sandałki jakoś nie przystoją... Chodzę w balerinkach, fajne są ażurowe i w czółenkach właśnie z dziurą na palce, ale jest dość małą i widać tylko dużego palca. Poszłam raz w klapkach to czułam się co najmniej głupio... Ale przynajmniej gorąco nie było. Czasem zakładam też troszkę bardziej zabudowane sandały na koturnie i jakoś daję radę. Ale dziewczyny chodzą naprawdę różnie. Także nie trzeba się za bardzo przejmować, do czasu aż szef zwróci nam uwagę :P:D

Caro-ART pisze...

Anieliczka cudna :)
Co do butów to ja latam w tenisówkach do jeansów nawet w upały (nie lubię sukienek, spódniczek ogólnie odkrytych nóg) choć do pracy chodziłam w balerinkach.
Ogólnie nie lubię sandałków chyba ze na koturnie ale mało wygodnie do pracy.
Buźka :*

Anonimowy pisze...

Cudowne są te Twoje Anioły:)! wszystkie!

JoLis pisze...

Zaczne od pytania... Buty... Ja teraz jestem niania ale kiedys pracowalam w biurze i latem chodzilam w sandalach takich na obcasach w pelnych butach raczej bym nie wytrzymala... Ostatnio piekne takie eleganckir buty na paski widzialam w wojasie cudo! Ale jesli nie mozna wracy chodzic w odkrytych palcach to baletki takie hmm... Dziurawe wypadlo mi slowko... Takie jakby na szydelku robione... Mam... Azurkowe;) wygodne i przewiewne, no a jesli musza byc na obsasiku to... Yyyy....pelne czulenka w letnich kolorach ostatnio zakupilam piekne mietowe w zwyklym sklepie:) jakies jasne kolorki beda pasowac do sukie ke spodniczek etc:) a co do aniolka to kusisz mnie strasznie aby znow zrobic mase solna i cos potworzyc zniej;) Twoj uroczy zreszta jak wykle;)
pozdawiam nebiesko :)buziolki:*

dudqa pisze...

Anielica cudo, ja też pracuje w biurze tylko u nas to akurat nie ma szczególnych wymagań i każdy chodzi jak chce, czasem chodze w klapkach czasem w sandałach a czasem w czółenkach. A może poszukaj takich ażurowych, idealne na lato

Anabel pisze...

Aniołek cudńko, że Ci się chciało mu tak te skrzydła ukulać ;)

a z butami??? to zależy od charakteru pracy. Jeżeli siedzisz za biurkiem, to chyba nikt nie będzie miał pretensji, jeżeli zmienisz sobie buty na jakieś wygodne klapeczki. Ale przy klientach, to już problem. Jak mnie obsługuje taka osoba, to zawsze ma pełne buty, albo właśnie beż pięty, ale z małym otworkiem na palucha. Nigdy nie spotkałam się z sandałami...

Chimera pisze...

Jest piękna i jakie ma śliczne skrzydła!!
Jeśli chodzi o buty, niestety nie pomogę :/

Artilka pisze...

Anielinka słodka, rewelacyjne skrzydełka ma:)

Rita pisze...

butyyy..hmm ja chodzę w balerinach, a jak mam spotkanie (ważne;)) to mam cieliste czółenka na 10cm obcasie, całe bez wycięć :) uwielbiam je!
J
ps. struktura skrzydeł przypomina malutkie skorupiaki, które czasem się układają tak na powierzchni kamieni:)
uściski!

A.M.S. Biała Pracownia Rękodzieła pisze...

Anielinka jest fajniutka :)Fajny pomysł na skrzydełka :)Jesli chodzi o buty-nie pomogę,bo nie pracuję w biurze,więc nie znam panujących w nim trendów modowych ani zasad,które trzeba przestrzegać:( Ale ja wiem sama po sobie,że jestem trudnym klientem co do kupna butów,zanim wybiorę i kupię to jest istna masakra!No nic mi się nie podoba,na kimś tak a na sobie nie :(Trudnym przypadkiem jestem :( samych przyjemności życzę:)Pozdrawiam!!! Aha i zapraszam na moje candy :)))

Ewa pisze...

co do butów - mam podobny pogląd do Twojego, ale myślę, że dziewczyny już wszystko napisały w temacie :) A Anielinka jest prześliczna :)