zuzAnioły

"Aniołów nikt sobie nie wymyślił. Są starsi od Adama i Ewy."

Ks. Jan Twardowski

poniedziałek, 31 marca 2014

money, money, money...

Dziś szybciutko pokazuję co skleciłam w ostatnią sobotę rano.
Mówią, że potrzeba jest matką wynalazków- no cóż, wynalazek nowy to nie jest, ale sklecony na potrzeby wieczornej imprezy osiemnastkowej :)
Taki oto money-holder dla pannicy :)


Będąc już w tej pracowni o poranku... przyglądając się tym wszystkim scrapowym przydasiom, doszłam do wniosku, że czas zrobić wyprzedaż. Moje odświętne (dosłownie) kartkowanie nie pozwoli mi zużyć tego wszystkiego w ciągu roku chyba!! A komuś innemu może coś się przydać :)
Tak więc szykujcie się, Moje Drogie. Będą papierki, trochę stempli, kwiaty, drewienka... Już zapraszam :D

środa, 12 marca 2014

Turkusowy

Zawrót głowy...
A to wszystko za sprawą wymianki, organizowanej przez Anię.
Kolor wdzięczny, wszystkie o tym wiecie. Dlatego bez wahania zapisałam się do wymiany :)
Moją parą była Małgorzata i przygotowałam dla Niej, rzecz jasna, Anioła:
 


 Do Anioła dołożyłam scrapuszko:
 I zakładkę do książek z tym samym motywem :)
 Całość wyglądała tak:
Ja dostałam piękny kosz kwiatów, aż mąż się zainteresował i pytał od kogo... ;)
Dziękuję bardzo za wymiankę i prezenty.
A Wam życzę kolorowej środy! :)

czwartek, 6 marca 2014

Idąc za ciosem..

Pokażę dziś kolejnego anioła kawowego.
Tym razem z małym dodatkiem....


Kokardkę dorzuciłam w ramach eksperymentu.
Anioł dzięki niej jest nieco inny... Ale ja chyba najbardziej lubię te całkiem surowe....
A Wy co myślicie?

wtorek, 4 marca 2014

Że niby MARZEC?

Nie wiem, jak to się stało..
Wiosnę, owszem, czuję od dawna w powietrzu.
Ale zmiana karty kalendarza zupełnie mnie zaskoczyła.

Bardzo rzadko tu bywam. 
Dawno nie miałam tyle do zrobienia, jak ostatnio.
Świat kręci się jakby za szybko, a wszystkie wydarzenia kumulują się i mijają ja z bicza strzelił.
Trochę to smutne. Choć czasami dobre..:)

Gdzieś w przerwie między jednym CZYMŚ, a drugim, powstał anioł.
Niby typowy, podobny, ale inny.
Tym razem do zabarwienia jego sukienki użyłam kawy :D
Wszystko za sprawą wymianki kawowej-oczywiście :D



 Ziarenka kawy na sukience "odgapiłam" od Natalii:)
A do paczki dołożyłam jeszcze serca kawowo-waniliowe..

Mam jeszcze kilka rzeczy do pokazania, bo CZASEM mam chwilę na zrobienie jakiegoś tworu..
Może uda mi się je niebawem wrzucić,.. jak sobie mocno postanowię... ?
Buziaki!