zuzAnioły

"Aniołów nikt sobie nie wymyślił. Są starsi od Adama i Ewy."

Ks. Jan Twardowski

wtorek, 11 lutego 2014

Szybko, szybko..

Dziś na szybko...
Bo zaległe scrapuszko,
bo masa solna wysycha,
bo dużo pracy do zrobienia,
Bo w międzyczasie obiad,
bo....,
bo.....,
bo....



bo to już połowa lutego, a ja głową ciągle gdzieś koło grudnia....!

Uściski!

czwartek, 6 lutego 2014

Posolone sowy

Tak, jak obiecałam, dzisiaj pokażę Wam kolejne sówki.
Tym razem są to ptaszyny masosolne.
Kiedyś robiłam już sówki, ale jakoś tak... nie przemówiły do mnie.
Za to te - proste, surowe- po prostu uwielbiam!!
Mam nadzieję, że i Wam się spodobają :)

 Wzór jest identyczny, jak tych papierowych :)
 A tu już z pozostałą "ekipą", która pofrunęła do Uli w związku z sówkową wymianką:
koniecznie zerknijcie do Uli i zobaczcie jakie cudeńka "wyczynia".
A ja pozdrawiam Was wiosennie, choć wietrznie i życzę Wam zdrowia,
bo wszyscy ostatnio chorują, niestety.
Mam nadzieję, że trzymacie się dzielnie i tak już zostanie :)
Buziaki!

poniedziałek, 3 lutego 2014

Wszechobecne

Dziś pokażę Wam papierki z sówkami, które są ostatnio bardzo modne.
Scrapuszko i zakładka z sówkami, 
które przygotowałam w ramiach wymianki sówkowej.



Nie wiem, czemu zawdzięczamy ten wszechobecny szał na sowy, ani skąd się wziął.
Fakt, są to stworzonka dość wdzięczne, 
ale raczej na wizerunkach rysunkowych, animowanych, itp...
Bo jakby się tak przyjrzeć sowie żywej... to, moim zdaniem, jest przerażająca....


Prezenciki proste i dzięki temu funkcjonalne.
Dołączyłam do nich jeszcze sówki masosolne, ale pokażę je w kolejnym poście.
ZAPRASZAM! :)
I jeszcze coś na potwierdzenie moich słów...
A sówki podrzucam na wyzwanie w Diabelskim Młynie