Generalnie staram się unikać angielskich napisów na kartkach..
Ale ten ptaszorek tak mi przypadł do gustu, że nie mogłam się powstrzymać... :)
Kartka choinkowo-ptaszorkowa... trochę kontynuacja poprzednich..
Robi się mała seria ;)
Zdjęcia robione rano.. niestety światło nie było najlepsze...
Dziękuję za wszystkie Wasze komentarze i uśmiechy.. i maile :)
Odnośnie wczorajszego posta i Mikołajów/Gwiazdorów...
Pojawiają się bardzo ciekawe historie i widzę, że już wszystko zaczyna się mieszać..
Kto co w końcu przynosi i kiedy??? :D
U mnie (Wielkopolskie zwyczaje): 6.12 Mikołaj zostawia drobiazgi i słodycze w butach
24.12 Gwiazdor przynosi prezenty pod choinkę
Ale wyglądają chyba tak samo!! hehehe
Pozdrawiam cieeeepło!
13 komentarzy:
Bardzo ladna :) Bardzo mi sie podoba :)
U nas jest tak samo jak u Ciebie z Mikolajem. 6go cukiereczek do buta wystawionego na paprapet a w Wigilie cos wiekszego pod choinka ale nadal od Mikolaja nie Gwiadora :)
superanckie .... kurcze gdzieś mam takie choineczki :D
Śliczna :)
Pozdrawiam
Śliczna :)
Pozdrawiam
śliczna:)))))))
U mnie tak jak u Ciebie. Pamiętam tylko że jeden jedyny raz w dzieciństwie prezenty Mikołaj przyniósł w nocy z 24/25 grudnia i w piżamach otwieraliśmy je z samego rana :) Bardzo fajny zwyczaj!
Super kartka.
Ptaszek rozbrajający :)) A cała kartka świetna, bardzo mi się podoba :)
:) Super!!!
Piękna!
ładniutka
urocza...)))
Pięknie ćwierkająca karteczka :)
u mnie Mikołaj chował prezenty pod poduszką (to 6.12), ale od kiedy mam dzieci, to organizujemy spotkania z Mikołajem. A pod choinkę prezenty przynosi nam Dzieciątko. I zawsze pojawiają się te prezenty "magicznie" :)
Prześlij komentarz