Obudziłam się któregoś poranka i pomyślałam: Dzisiaj lepię.
I ulepiłam.
Pierwsze anioły, które mają twarz. To znaczy twarzowe zagłębienia.
Do perfekcji im daleko, ale pierwsze koty (anioły) za płoty.. ;)
Pierwszy z nich:
Wczoraj się opalałam. Wystawiłam buźkę do słonka, pranie na dworze powiesiłam..
no cudnie było.
A dzisiaj... nie chciało się z łóżka wstawać... :(
Jakie macie sposoby na tę wredną pogodę? jak to przeżyć?
Ściskam Was ciepło, resztkami promyków...
14 komentarzy:
Aniołek prześliczny, bardz mi się podoba:)
Najlepiej to było by zostać w łóżku....ale niestety do pracy trzeba wstawać. Pani aniołkowa ślicznie Ci wyszła.
Bardzo ładna anielica, taka Twoja, taka z sercem..i taka tajemnicza:).Sposób na pogodę....pyszna czekolada zawsze dodaje energii, pozytywna muzyka wywoła uśmiech...i do tego dobry człowiek..obok, wtedy żaden deszcz i zimno nie jest straszny...:) Serdeczności wysyłam i....czekam na kolejne anioły:))
Prawdziwie anielski anioł ;). Wygląda tak romantycznie :)
Piekny Ci ten anioł wyszedł :) Pozdrawiam cieplo!!
Anielski wyraz twarzy
Śliczna Anielica :)
Mój sposób na wstanie z łóżka to pewnien 3 i pół latek ;) nie da się zignorować
Widzisz Ty zaczęłaś "robić" twarze, a ja ostatnio przestałam:) Ale bardzo do twarzy Twojej anielicy z twarzą:)
A co do pogody, to najlepiej zamknąć oczy i.... zapatrzeć się na błękit słonecznego nieba:)
Twarzowy aniołek :) bardzo mi się podoba!
Piękna Anilica :)
U nas tak brzydko od wczoraj...brrr...Ale kawa i duża dawka muzyczki i można pzreżyć :))
Buziaki
cudny!Śliczną ma twarzyczkę:)
Anielica piękna - troszkę zamyślona... a może śpi jeszcze??
Na deszczową chandrę sposobu sama szukam...więc jak znajdziesz... odaj dalej ;-)))
Pozdrawiam cieplutko bo akurat dziś do mnie na chwilkę słonko zajrzało :D
Przepiękne włosy!
uwielbiam twoje aniołki ... czasem zaglądam - jak dziś - by zachwycać się subtelnością wykoanania i delikatnościa koloru ...
Prześlij komentarz