Dziś pokażę Wam papierki z sówkami, które są ostatnio bardzo modne.
Scrapuszko i zakładka z sówkami,
które przygotowałam w ramiach wymianki sówkowej.
Nie wiem, czemu zawdzięczamy ten wszechobecny szał na sowy, ani skąd się wziął.
Fakt, są to stworzonka dość wdzięczne,
ale raczej na wizerunkach rysunkowych, animowanych, itp...
Bo jakby się tak przyjrzeć sowie żywej... to, moim zdaniem, jest przerażająca....
Prezenciki proste i dzięki temu funkcjonalne.
Dołączyłam do nich jeszcze sówki masosolne, ale pokażę je w kolejnym poście.
ZAPRASZAM! :)
I jeszcze coś na potwierdzenie moich słów...
A sówki podrzucam na wyzwanie w Diabelskim Młynie
7 komentarzy:
ale słodkie:))
milusie te Twoje sóweczki ;)
Słodkie to Twoje sowiszcza :)
A w realu oprócz strasznych, bywają i śmieszne ;)
scrapuszko jest słodkie całość bardzo mi się podoba. w imieniu DT dziękuję za udział w wyzwaniu Diabelskiego Młyna
śliczne sówki:)Te żywe też lubię:)
Fajowska sowa:) puchata:)
Słodki zestaw :)
Prześlij komentarz