zuzAnioły

"Aniołów nikt sobie nie wymyślił. Są starsi od Adama i Ewy."

Ks. Jan Twardowski

wtorek, 1 lutego 2011

Zielonookie.. nadal zakochane :)

4 komentarze:

Katarzynka pisze...

Czy to glina?? Jak się lepi w glinie?
Kotki fajne zakochańce :)

ZUzanna pisze...

Tak, to kociki z gliny, czerwonej, samoutwardzalnej. Lepi się.. hmm.. podobnie, jak z masy solnej, bo jest dość plastyczna. Masz już wyrobioną na aniołkach rękę :) więc nie powinnaś mieć problemów z formowaniem.. trzeba się tylko przyzwyczaić do formy stojącej. :)

Joanna Wiśniewska pisze...

Swietne kotki :) Wszystkie Aniolki przesliczne. Kwiatek z masy solnej też :)

Anonimowy pisze...

Twoje gliniane wyroby mnie oczarowały! kiedyś próbowałam coś lepić z gliny ale wszystko mi się pokruszyło... tak to jest jak się człowiek kompletnie na tym nie zna :\ Dziękuję za odwiedzinki i za miłe słowa :)