To znaczy ja zaczęłam. Zaczęłam, ale może też skończyłam. Z braku czasu, niestety.
Mija kolejny tydzień, jestem cały czas w rozjazdach
więc udało mi się sklecić tylko dwie świąteczne kartki. I to jeszcze raczej proste.. :)
Proste, czy nie; dwie, czy dwieście...
lubię je, bo trochę takie z przymrużeniem oka ;)
I już..
A poza tym... Nie wiem, jak u Was, ale u mnie zaczęło się TO:
Życzę Wam wszystkim ciepłych wieczorów, pysznej herbatki i spokoju...
na te nadchodzące śnieżne dni :)
7 komentarzy:
Świetne karteczki :) u mnie też dziś sypło ale i się roztopiło ;)
ŚLICZNE KARTECZKI:)
TO też się u mnie zaczęło...więc życzenia ciepła biorę sobie do serca. Wiesz co ta z łosiem to mnie tak rozśmieszyła ..po pachy :)Super !!
extra- są prześliczne, bardzo mi się podobają:)
Wiem jak to jest, gdy totalnie brak czasu... Proste karteczki, to super rozwiązanie! Są kapitalne:))))
Świetne karteczki:)u mnie snieg nie pada,ale wszystko było dziś pieknie oszronione:)
Zupełnie co innego niż się ogląda na wszystkich blogach. Bardzo ładne kartki :)
Prześlij komentarz