zuzAnioły

"Aniołów nikt sobie nie wymyślił. Są starsi od Adama i Ewy."

Ks. Jan Twardowski

czwartek, 6 lutego 2014

Posolone sowy

Tak, jak obiecałam, dzisiaj pokażę Wam kolejne sówki.
Tym razem są to ptaszyny masosolne.
Kiedyś robiłam już sówki, ale jakoś tak... nie przemówiły do mnie.
Za to te - proste, surowe- po prostu uwielbiam!!
Mam nadzieję, że i Wam się spodobają :)

 Wzór jest identyczny, jak tych papierowych :)
 A tu już z pozostałą "ekipą", która pofrunęła do Uli w związku z sówkową wymianką:
koniecznie zerknijcie do Uli i zobaczcie jakie cudeńka "wyczynia".
A ja pozdrawiam Was wiosennie, choć wietrznie i życzę Wam zdrowia,
bo wszyscy ostatnio chorują, niestety.
Mam nadzieję, że trzymacie się dzielnie i tak już zostanie :)
Buziaki!

7 komentarzy:

Baya pisze...

Śliczne:)

mam_i_ja pisze...

ale sowio u Ciebie, cudne solniaczki ;)

Rękodzieło-art.pl pisze...

piękne takie kolorowe:)

Joanna pisze...

Śliczne sówki:) Pozdrawiam

Alexandra pisze...

Bardzo urocze te sówki :)

Ania pisze...

ale one piękne! Świetny miałaś pomysł na masowe sówki. Pozdrawiam.

czary mary z materiału pisze...

Fantastyczne sówki:))