Po prostu mnie powala...
Odkąd zobaczyłam, Maleńka jest moim ulubionym aniołem...
I nawet nie sądzę, że jest smutna - raczej bardzo zmęczona ciężką pracą albo lataniem
(o czym świadczą potargane włosy :) )
Składaczek powstał na naszym ostatnim spotkaniu Uscrapowanych - sprawne
oko obserwatorów już je na pewno wypatrzyło w jednym z postów :)
Tematem spotkania była RADOŚĆ i choć na pierwszy rzut oka twarzyczka Anioła radosna nie jest.. to myślę, że za jej spojrzeniem kryje się wiele radości - ludzi, którym właśnie pomogła...
A na tym zdjęciu widać, jak moim codziennym poczynaniom fotograficznym
przyglądają się moje storczyki :)
Kwitną obecnie wszystkie, bez wyjątku. :)
Co do trzymania kciuków i pomocy anielskiej..
Przenieśmy to, proszę, na jutro.
Bo ja, gapa, jak zwykle pomyliłam daty.
Wielki Dzień jest jutro, choć nerwy już dzisiaj są ogromne.
Za pomyłkę przepraszam, za komentarze i wsparcie dziękuję.
Życzę udanej środy (środa, to już prawie weekend, prawda? :D )
Całuski!
9 komentarzy:
Coś pięknego!!!I ten Aniołek - cudowny:))
piękny aniołek (też go uwielbiam!), składaczek rewelacyjny i bardzo podoba mi się, gdy dodajesz taką wstążkę :)
p.s. moje storczyki przyglądają się Twoim :))
Śliczny składaczek a aniołek faktycznie ma to coś ;)
jakie piękne anielątko :) na pewno sporo się namachało skrzydełkami żeby przypilnować jakiegoś urwiska...
skaładaczki Twoje - ach, uwielbiam :)
Składaczek śliczny, a kwitnących storczyków zazdraszczam...:)
Piekny ten aniol, wyjatkowy, zadumany. Skladak wspanialy.
Aniołek przyciąga spojrzenie, a storczyk cudny, u mnie niestety kwitnie tylko jedne reszta szaleje w liściach i korzeniach
Piękne te Twoje składaczki. A Anioł...wspaniały i bardzo zmęczony :)
Cudny anioł :)))
Prześlij komentarz