Dziś mam dla Was zupełnie coś innego.
Ponieważ klimat świąteczny rozpanoszył się na dobre,
zabrałam się za przygotowanie ozdób świątecznych.
Zainspirowana zdjęciami znalezionymi w sieci, postanowiłam wykorzystać w końcu w jakiś DOBRY sposób korki od wina, których nieco się już w moim domu zgromadziło.
Z korków owych powstały takie oto choineczki:
Rzut oka z góry:
Na razie choinki w wersji surowej i owinięte wstążką. W planach mam zrobienie korków kolorowych i nieco inne wykończenie. Ale to już w kolejnej części blogowego tasiemca :)
A swoją drogą.. przyglądałyście się kiedyś bliżej winnym korkom?
Są wśród nich naprawdę śliczne okazy :)
I z tym przemiłym akcentem zostawiam Was na dwa weekendowe dni.
Życzę Wam wypoczynku, spokoju, weny i pięknej pogody :)
I samych przyjemności! :)
17 komentarzy:
fajne :)
u mnie korków brak w takich ilościach
Fajny pomysł ,sliczne choineczki :)
Bardzo fajny pomysł :)
Śliczniutkie:) Ja jakoś nie mogę tych
korków dozbierać, a Tyle fajnych rzeczy można z nich zrobić:)
Świetne! zakorkowałaś sie ładnie ;)
Ależ świetny pomysł:)))
super pomysł, jak wykorzystam - na pewno się pochwalę, dzięki
Fajne choineczki!
choineczki superowe! świetny miałaś pomysł!!!
śliczne choineczki :)
korki z wina kiedyś zbierałam namiętnie i również podziwialam niektore, ale potem oddalam zbiory w dobre kreatywne ręce - może pora wrócić do tego zbieractwa...? ;)
Ależ sprytny pomysł! ;) Efekt super! A ja korki po winku wyrzucam...
Superowe choineczki :) Aż czekam co wykombinujesz następnym razem :)
...i ja również zapraszam do mnie po wyróżnienie ;)
ŁOOO jakie to fajne ..ja nie piję za wiele to nie mam z czego zrobić ihihi ;)
Ale musiałaś popić!!!! :) żartuję:) kapitalny pomysł!!!!
Rewelka! Muszę więcej wina pić! :)) Albo zrobię wersje giga z puszek po piwie, o ;)) Żartuję. Choineczki są naprawdę świetne :))
wspaniały pomysł! choinki wyglądają prześlicznie
Prześlij komentarz