zuzAnioły

"Aniołów nikt sobie nie wymyślił. Są starsi od Adama i Ewy."

Ks. Jan Twardowski

wtorek, 5 marca 2013

Świecznik i lampiony

W końcu mogę pokazać coś innego, niż anioły.
Paczka do Kasi już doleciała... 
A zawierała:
świeczniczek z masy solnej - to taka trochę nowość, trochę nie.
Kiedyś zrobiłam jeden taki, ale było to baaaardzo dawno temu :)
 

Do świeczniczka dołączyłam słoikowe lampiony.
Nie jest to może arcydzieło, ale daje piękne, ciepłe światło.. Sprawdziłam ;) 

Nie mogło zabraknąć aniołka - fruwaka, którego już podziwiałyście wcześniej.
No i przydasi i słodkości:
Bardzo dziękuję Lucynie za zorganizowanie wymianki i Kasi za cierpliwość.
Ja wkrótce zbiorę wszystkie swoje prezenty i Wam zaprezentuję.
A jest tego spoooooro :D

Wczorajszy post.. Napisałam, że CHCE mi się NIC, a nie, że ROBIĘ NIC... :)
Ale dziękuję Wam za słowa otuchy..

Dzisiaj.. no nieco lepiej. Zostawiłam te cholerne kozaki w domu (no, ocieplane botki, bo do kozaków im daleko) i mam nadzieję, że mogę już je schować głęboko w szafie.
Słonko świeci, ale czuje się jeszcze chłód w powietrzu. 
To nic. Ważne, że jest JASNO! :D
Życzę Wam zatem jasnego dnia i samopoczucia! :D :*

8 komentarzy:

Unknown pisze...

Fajne podarunki wymiankowe:)

Unknown pisze...

Uwielbiam lampiony i śwatło jakie dają. Twoje na pewno zrobią miły klimat ;))

Misiówa i Spółka:-) pisze...

Uwielbiam świece i uwielbiam prezenty. Twoje są piękne !

Rękodzieło-art.pl pisze...

śliczne, na bogato:)

Marzeniami malowane pisze...

No tak, to wielka różnica: nie chcieć nic a nie robić nic, choć często idzie to w parze. :)) Panno ZuZanno, proszę się nie martwić - to stan najzupełniej normalny na przednówku! ;) Ale wystarczy, że słoneczko zaświeci i jasność nastanie, a już nam się zowu chce... :))
Przesyłam uściski i pozdrowienia
Ewa

Cat-arzyna pisze...

Lepienie z masy solnej to niezła frajda :)
Lubię takie proste lampiony wieczorem światło świecy wygląda w nich na pewno magicznie :)

Dorota pisze...

ŚLiczne te świeczniki i lampiony. Właśnie myślę żeby ozdobić słoiczki kordonkiem. :)

Alexandra pisze...

No, no...piękności :))