Dziś post w trybie ekspresowym. Bo dawno mnie nie było i dawno nie pokazywałam masosolniaków.
Oto sówki, które ulepiłam jeszcze w grudniu,
w ramach wymianki świątecznej organizowanej przez Lunę.
Sówki pofrunęły do Manufaktury broszki i tam też możecie zobaczyć
jak ptaszorki prezentują się w znacznie lepszym świetle.
A tutaj cała paczucha, którą wysłałam. Te krasnale DIY wyszły naprawdę fajnie! :D
Bardzo chce mi się lepić ostatnio, ale jakoś ciągle czasu mi brakuje.
Coś tam w międzyczasie powstało, ale jeszcze nie mogę pokazać :(
Mam nadzieję, że ten czas jakoś mi się niebawem znajdzie. I że chęci się znajdą do kartkowania..
i trochę weny też by się przydało... :)
Dziękuję wszystkim bardzo za każde odwiedziny i wszystkie miłe słowa, które piszecie. Jest mi niezmiernie miło, że tak wiele osób lubi do mnie zaglądać :)
Ściskam ciepło!!
12 komentarzy:
cuuudne są!
Śliczne te sówki :)
sówki są piękne..
pozdrawiam
Piękna paczka! Sówki są urzekające :)
I sówki, i aniołek bardzo mi się podobają:)
hihihi :) sówki - solnomaSówki :D
Ahh..urocze te sówki :) Mi też chce się lepić hehe, a czasu brak, gdyby tak wydłużyć dobę o kilka godzin.. :)
Sówki są naprawdę urocze :)
Sówki - dwie połówki jedna bez drugiej żyć nie może...widać ,że zakochana Zuzia :) Super
Łojojoj!!! Mam bzika na punkcie sówek i motyli :)Piękne sóweczki Zu :) Podziwiam i pozdrawiam cieplutko :)
Faaaajne te sówki i aniołek uroczy ;-)))
Tez mam coś dla Ciebie ;-)))
Zapraszam do siebie po wyróżnienie ;-)))
świetne sówki ;)
Prześlij komentarz