Dzisiaj kolejna "zaległość", która wisi w naszej pracowni już od jakiegoś czasu.
W pewien piątkowy wieczór, gdy mój mąż nie był jeszcze moim mężem, machnęłam takiego oto prostego, miłosnego i graficiarskiego scrapa. Na świetnym papierze GoScrap,
do którego niewiele trzeba było dodawać :)
Wrzuciłam więc tylko pomiętą kartkę z "przesłaniem"..
No i trochę poprzeszywanych ścinek plus nici, które się gdzieś plątały...
I tak oto powstało papierowe graffiti... :)
Lubię tego scrapa. Nawet bardzo :)
Mam nawet zdjęcie w telefonie, żebym mogła sobie czasem zerkać :)
Dziękuję bardzo za wszystkie pochwały na temat choinki, Tymona i białych dyń.
Tymon jest cudny, ale miauczy ostatnio pod drzwiami sypialni jak tylko zadzwoni mój budzik.
I nie wiem, jak go tego oduczyć.. macie sposób?
Dynie prezentują się znacznie lepiej w rzeczywistości,
bo brokat sprawia wrażenie skrzącego się śniegu..
Na Walentynki domaluję na nich serca.. hehe..
Witam Dwusetnego Obserwatora!!! :D
Jest mi niezmiernie miło, że tak wiele buziek zagląda do mnie.
Dziękuję Wam bardzo!!! :)
I życzę, aby ten czarny poniedziałek - czy jak go ram zwą - był raczej kolorowy :)
Buziaki!
9 komentarzy:
Faktycznie świetny scrap :) Pozdrawiam i miłego tygodnia.
aaa i zapraszam niebawem na rozdawajkę ;)
Rewelacyjny scrap. Pozdrawiam
Strzał w dziesiątkę! :)
A kota nie oduczysz. Mój ma drzwi do sypialni otwarte i poza miauczeniem uprawia dziki galop po panelach, skoki z komody itp. Działa tylko danie mu jedzenia :D
Scrap jest naprawdę super :)
Piękny! I zdjęcie super;)
Bardzo fajny scrap i Wasze zdjęcie na nim:) Super wygląda ten papier, jakby cegiełki :) Pozdrawiam!
strzał w dziesiątkę !Aż się miło robi :)
świetna praca!!!!
próbowałam tyle razy zostawić komentarz i nie wiem, czemu mi zawsze błąd wyskakuje... No piękny post
Prześlij komentarz