Troszkę się zrobił zastój w naszych albumach...
Jakiś czas temu dostałam album Carry... był tak piękny, że nie wiedziałam, jak do niego podejść. Jak już wymyśliłam wpis, to i tak musiał odleżeć kilka dni. Zmusiłam się do Niego, za co bardzo Carrę przepraszam... kojarzył mi się bardzo jednoznacznie...
Miłość przysłania mi wszystko.......... :)
Ten post przygotowałam już jakiś czas temu.
Dziś mój czas dzielę na więcej...
Z informacji ALBUMOWYCH - dziś zabieram się za album Agi: "Inspiracje" .
Jutro powędruje dalej i na razie nic nie mam do "obróbki"
Z wiadomości INNYCH -aniołów nalepiłam 6. Jest też coś świątecznego, postaram się pokazać w najbliższych dniach. Nadaję do środy, może jeszcze w piątek.
Czwartek to wielki dzień. Mój tato wychodzi ze szpitala i przewozimy go do ośrodka rehabilitacyjnego. Mamy do pokonania 300 km i wszyscy jesteśmy bardzo zestresowani...
Trzymajcie kciuki już od dziś.. :)
Z całego serca dziękuję za wszystkie ciepłe słowa.
Cieszę się, że zielone aniołki przypadły Wam do gustu :)
Ściskam!!
6 komentarzy:
Zatem od najważniejszych rzeczy - TRZYMAM!
i teraz reszta :) Wpis jest świetny, no i czekam na te skrzydlate :)
wpis świetny :)anioły genialne!!
po świętach pewno dojdzie następny, bo nie sądzę, żebym ja zdążyła i poczta też...
Trzymam mocno paluchy!! dacie radę, bo musicie :D pójdzie gładko i szybko minie 300 km. Buźki Zu :*
Trzymam kciuki, trzymam Zu!! Musi być dobrze!
A wpis do albumu śliczny.
Trzymam kciukasy a dla Taty duuuuuuuuuuuuuuuuuużo zdrowia!
A dla Ciebie Zu dużo siły!!! :D
Przecudny albumik.. :)
cudny album :) uwielbiam takowe prace ! zdrówka dla taty życzę, a dla Was siły mnóstwo :)))
pozdrawiam cieplutko :)
Prześlij komentarz