zuzAnioły

"Aniołów nikt sobie nie wymyślił. Są starsi od Adama i Ewy."

Ks. Jan Twardowski

czwartek, 16 lutego 2012

Kto myślał...

 ...że się nie wymieniam- był w wielkim błędzie! 
Oto dokumentacja kolejnej wymianki, zorganizowanej przez Majalenę.
Wymianka z sercem na dłoni bardzo przypadła mi do gustu.

Moją parą wymiankową była Czarna Cytryna, która przysłała mi ogromną paczuchę i sprawiła mi nią taką radość, że nie zrobiłam zdjęć.. :( bo szybko wszystko rozparcelowałam.. 
Zdjęcia częściowe (zapożyczone z bloga Cytrynki) przedstawiają się tak:
Króliczyca Kasia:
 Notes i pokrowiec na komórę:
 i śliczne serducha:

A moja paczka dla Cytrynki składała się z 
1) anioła


2) masosolnych kwiatowych serc:
3) scrapuszka:
4) świec, słodyczy, herbatek i kilku przydasi:


Bardzo dziękuję za zabawę i spieszę donieść, że wkrótce podsumowanie kolejnej akcji wymiankowej.
No i na dwie kolejne już się zapisałam :)

A za oknem... biaaałooooo.... i nadal sypie!!
Prawdziwa zima tej zimy!!! :D
Mimo konieczności noszenia kozaków, mogę śmiało powiedzieć, że bardzo lubię taką zimę :) 
A Wy?

 
 


6 komentarzy:

Joanna pisze...

Śliczne prezenty.
Bardzo mi się podoba Twój anioł :))
Pozdrawiam

Ewa pisze...

ale żeście się obdarowały - iście z wielkim sercem :D

Bea pisze...

urocze wymiankowe prezenty :)
piękny aniołek i króliczek bajeczny!
i ja wymianki uwielbiam, oj uwielbiam ! już niebawem pochwalę się efektami ostatniej mojej osobistej wymianki :) pozdrawiam cieplutko !

Caro-ART pisze...

Piękna wymianka :)
Króliczyca śliczna a Aniołek uroczy...

Anabel pisze...

ale cudna wymianka :)
a ja nienawidzę takich ilości śniegu, gdy nie mogę biegiem poruszać się na tramwaj, bo zatrzymuje mnie każda gruda śniegu :(

emilia pisze...

Uroczy anioł :) cudny :):):)