Czyli wzór zaproszeń numer dwa.
Moje ulubione składaczki w roli głównej :)
Szukam tylko papieru... jakiegoś fajnego, kremowego.
Jakieś pomysły?
No i kolejny weekend za nami. Leniiiiiwy...
Choć powstało mnóstwo tworów. I część nagród w moim Candy :)
Postaram się je Wam w tym tygodniu pokazać. Tak na zachętę :)
Zima jakby nagle odpuściła. Słonko świeci i czuć już wiosnę w powietrzu.
Kozaki i botki w szafie :D
Ściskam serdecznie, poniedziałkowo.
Życzę, aby ten dzień i tydzień minął bez stresów :)
PS dziewczynka z poprzedniej kartki, to stempelek, który kupiłam od blożkowej koleżanki.
Niestety nie wiem, jakiej to firmy... ale gdzieś, przeglądając sklepowe stemple, już się na nią natknęłam.. więc na pewno gdzieś ją można zdobyć.. :)
7 komentarzy:
Śliczna jest :)
świetna karteczka, pomysłowo składana:)
Rewelacyjna praca! Uroczo z tą serwetką;)
Śliczna, stempelki z Tildą bardzo mi się podobają :)
lubię Twoje skladaczki :) BARDZO lubię :)
PRzeczytalam, ze powstalo mnostwo twarogu a nie tworow:P Chyba tesknie za twarozkiem ;)
Skladak swietny, nigdy nie robilam, moze czas sporobowac.
Podobają mi się w ogóle kartki składane jak origami. Ta też mi się podoba:)
Prześlij komentarz